Czasem piszę wiersze. Rzadko.
W większości przypadków przychodzą gotowe.
Do mojej głowy.
Tak jakbym tam sama je czytała.
Nie biedzę się nad rymami :) na pustej kartce.
Czasem przychodzą po linijce. Tak jakby spływały.
Trzeba czekać. Nauczyłam się zapisywać je już gotowe.
Dopóki nie są, powtarzam w myśli te spływające słowa.
Czekam... Te, które mam, czasem wydają mi się nie moje.
Gdy je czytam po dłuższej przerwie, sama jestem zdziwiona...



G R A F O M A N I A

G R A F O M A N I A

2000-2007
-------------------

 Tropieniu zła...
Jamna
Mamie
 Pewnego wieczora...
Mojemu mężowi
Irlandia
Dla Magdy
Grafomania
Modlitwa
Dzisiaj
Krew
Imiona
Kura domowa
 Archeologia
Praprapradziadku...
Koniec świata?
Ogłoszenie
Kolęda
Pierwsza miłość
Serce nie sługa
A kiedy nam patrzeć przyjdzie...
Biedne duszyczki
Rzeczywistość
Nadziejo
Lato
Miłość jak płaszcz
Najtrudniejsza
Słowa
Szczęście
Wolność
Honor
Motyle
Wielki Post
Zima...
Jesteś
Wielkanoc
Wszyscy jesteśmy nićmi...
 I oto…
Jak dalece…
Człowiek
Jeżeli…
Cmentarz
Człowiek w człowieku
Przechodząc
O miłości
Szybciej, szybciej
Nie samą śmiercią
Przyleciał wiatr
W czarnej chuście
Idę
Myśli jak dzieci

***

Dla Janka
Pierworodny
Księżyc
18 miesięcy
Będą…
Nawrócenie
Codziennie
Prawie 3 lata
3 lata
Wielkanoc 2002
I w drogę!
Prośba
Miłość
Dowiedziałeś się
Są takie dni
Eleonora
Oddech

***

2008-2010
-------------------

Węzeł tęsknoty
Zamknąłeś w dłoniach
Patrzysz na mnie
Twoje milczenie
Cisza z Tobą
Jak pasożyt
Szczęście mieszka
Pęknięte Piękno
Noszę w sobie...

***


W IMIĘ PRAWDY


Słowa przychodzą nagle. Uchylam drzwi - już są...
Trzeba je chwytać zanim odpłyną... czyniąc chaos na dnie duszy
   
DIL BANSHEE STORY
OSTIUM...